Złoto, kamienie szlachetne i minerały, których bogatych złóż od zarania dziejów strzegł Duch Gór, stały się magnesem przyciągającym w Karkonosze i Góry Izerskie śmiałków z całej średniowiecznej Europy. Wśród nich byli mistrzowie w dziedzinie wydobywania i obróbki metali – tajemniczy walonowie.

Zagadkowa była nie tylko profesja tych wędrowców, która rozpalała ciekawość na równi z uprawianą także wtedy alchemią i astrologią. Już samo ich pochodzenie budziło wątpliwości. Byli to zromanizowani Celtowie i Galowie, którzy zamieszkiwali tereny leżące na pograniczu dzisiejszej Belgii, Francji i Niemiec. Ale tym mianem zaczęto wkrótce nazywać wszelkich cudzoziemców, którzy parali się poszukiwaniem drogocennych kruszców, minerałów i kamieni szlachetnych.

Stara Wieś – osada walonów

Stara Wieś, będąca obecnie częścią Szklarskiej Poręby, była w średniowieczu największym skupiskiem walonów w Sudetach. Gromadzili się oni także w Białej Dolinie, gdzie znajdować się będzie Nickel Resort & SPA Szklarska Poręba. Nie bez powodu. To na Dolnym Śląsku istniały najbogatsze w całej średniowiecznej Europie złoża złota i równie imponujące pokłady minerałów i kamieni szlachetnych. Nic dziwnego, że prawdopodobnie już od XII wieku walonowie eksplorowali te tereny na zlecenie książąt piastowskich.

Nie było to zadanie ani łatwe, ani bezpieczne. Widmo gniewu karkonoskiego Ducha Gór, strażnika tych terenów, oddziaływało na wyobraźnię zarówno miejscowych, jak i walońskich przybyszy. Aby zapewnić sobie spokój i zniechęcić konkurencję, potomkowie Celtów sami zaczęli podsycać złowieszczymi opowieściami strach przed Duchem Gór. Pracowali najczęściej w samotności lub w niewielkich grupach, zazdrośnie strzegąc swoich miejsc eksploatacji i drogocennych odkryć. Z tych też powodów komunikowali się między sobą tajemniczymi, zrozumiałymi tylko dla siebie znakami, których pozostałości do dziś można spotkać na pobliskich skałach.

Ludzie ci cieszyli się dużym szacunkiem władców i możnych panów, ponieważ posiadali rzeczywiście iście nadprzyrodzone umiejętności. Dzięki doświadczeniu i wnikliwej obserwacji natury, potrafili odczytać znaki niewidoczne dla innych. Ci karkonoscy poszukiwacze wiedzieli, że odpowiedni zapach i nalot na skałach może doprowadzić ich do drogocennych złóż, że odpowiedni charakter roślinności porastającej dany teren może uczynić ich bogaczami. Obserwowali naturę i zmieniające się pory roku, dlatego miejsca, które jesienią nie pokrywały się szronem były dla nich potencjalnymi areałami skrywającymi drogocenne kruszce, zielonkawa gleba świadczyła o obecności związków miedzi, a ta czarniejsza mogła wskazywać na występowanie złota i srebra.

Wiedza taka była niezbędna i zazdrośnie strzeżona. Znane są opowieści o tym, jak walonowie śmiali się z parobków wypasających bydło i rzucających w nie kamieniami, z których wiele miało wartość przewyższającą znacznie wypasane stado.

Do dzisiaj jedną z większych atrakcji jest wędrówka szlakiem walońskim oraz zwiedzanie Starej Chaty Walońskiej – do czego serdecznie zachęcamy!

Wstecz